Dr Jordan Harris, 2024 r.
Humorystyczne i rzeczowe wprowadzenie do idei Celowej Praktyki Psychoterapeutycznej
Terapia w erze przed UFC: dlaczego utykamy z klientami w terapii?
Każdy terapeuta ma klienta, którego się boi. Powody, dla których się boimy tego klienta, są różne.
Czasami boimy się tego klienta, ponieważ powtarza te same nudne historie w kółko, ciągle narzekając, ale nigdy nie podejmując działań. Innym razem boimy się tego klienta, ponieważ czujemy się bezradni wobec ogromu jego traumy. Pomimo całego przetwarzania i zasobów, ten klient nadal wydaje się utykać, a nasze najlepsze wysiłki wydają się bezcelowe.
Ale naprawdę, naprawdę chcemy pomóc.
Rozmawiamy więc z naszym superwizorem lub grupą interwizyjną, próbując znaleźć sposób, aby poczuć się lepiej w związku z tym klientem. Nasi koledzy i superwizorzy starają się być pomocni. Mówią rzeczy takie jak: „Cóż, nie wracaliby, gdyby nic z tego nie wynosili”. Co wydaje się prawdą… ale nadal boimy się następnej sesji.
Więc obwiniamy siebie. Zastanawiamy się: „Dlaczego po prostu nie widzę, że wykonuję dobrą pracę z tym klientem?”
Chcę zaproponować pomysł. To szalony pomysł. Radykalny pomysł. Pomysł jest taki: To nie ty. Tak naprawdę dotykasz czegoś o wiele większego, fundamentalnego problemu w dziedzinie psychoterapii.
Ale żeby wyjaśnić ten pomysł, najpierw muszę opowiedzieć ci o historii UFC.
Rorion Gracie i narodziny UFC
W 1993 roku Rorion Gracie wpadł na prosty pomysł. Chciał zgromadzić najlepszych na świecie mistrzów sztuk walki z każdej dyscypliny na jednej arenie i zmusić ich do walki. Ten, kto wygra, zostanie Ultimate Fighting Championem – stąd nazwa UFC.
Przedtem istniało wiele różnych dyscyplin sztuk walki i samoobrony. Aikido, Tai Chi Chuan, brazylijskie jiu-jitsu, karate, boks, zapasy — lista jest długa. Wiele różnych siłowni uczyło tych dyscyplin, często twierdząc, że są złotym standardem walki. Problem polegał na tym, że nie było żadnego sposobu, aby dowiedzieć się, czy cokolwiek z tego było prawdą.
Och, oczywiście, Rorion myślał, że wie. Był głową rodziny bardzo zaangażowanej w brazylijski styl walki jiu-jitsu. Ale nawet jeśli był przekonany, jego przekonanie nic nie znaczyło. Karateka z sąsiedztwa był równie pewny siebie. Jedynym sposobem, aby się upewnić, aby faktycznie udowodnić to światu, byłoby wystawienie swojego brazylijskiego jiu-jitsu na arenie z każdym innym, kto chciał walczyć i stoczenie z nim pojedynku. Więc stworzył UFC.
Początki UFC były szalone. Nie mieli tak naprawdę zasad ani nawet kategorii wagowych, jak teraz. Widzieliście małych facetów walczących z zapaśnikami sumo. Szybko stało się oczywiste, że niektóre dyscypliny i ćwiczenia były o wiele lepsze od innych. Właściwie większość można było podzielić na trzy szerokie grupy: poziom bezużyteczny, poziom ograniczony i poziom mistrzowski.
Poziom bezużyteczny, poziom ograniczony i poziom mistrzowski
Poziom bezużyteczny składa się z dyscyplin i ćwiczeń, które nie oferują żadnych praktycznych umiejętności walki. Nazwanie ich bezużytecznymi może brzmieć surowo, ponieważ te dyscypliny i ćwiczenia mogły być przydatne dla aktywności fizycznej, socjalizacji lub duchowych korzyści, ale te ćwiczenia nie były reklamowane w ten sposób. Twierdzono, że oferują umiejętności walki.
Te ćwiczenia (teraz żartobliwie nazywane „McDojos”) były w stanie wprowadzić w błąd dużą liczbę osób, ponieważ nauczyciele nigdy nie musieli udowadniać, że są dobrzy w walce. Zamiast tego nauczyciele chowali się za historiami, mówiąc rzeczy takie jak: „Cóż, skoro jestem takim mistrzem, gdybym miał z tobą walczyć, zrobiłbym ci krzywdę”.
Oczywiście, w takim ujęciu wielu uczniów kontynuowałoby tę fałszywą ścieżkę, mając nadzieję, że pewnego dnia będą tak potężni jak nauczyciel.
Ograniczony poziom to krok wyżej od poziomu bezużytecznego. Są to dyscypliny i ćwiczenia, które uczą prawdziwych umiejętności walki, ale te umiejętności są w jakiś sposób ograniczone. Boks jest tego klasycznym przykładem. Nauka zadawania ciosów jest ważną umiejętnością w walce; jednak co się dzieje, gdy upadasz na ziemię? Jeśli zapaśnik wytrzyma pierwsze kilka ciosów i zbliży się do boksera, może z łatwością sprowadzić boksera na ziemię i gra będzie skończona.
Poziom mistrzowski składa się z dyscyplin, które dostarczają umiejętności, które działają przeciwko większości innych zawodników. Okazuje się, że Rorion Gracie miał rację1. Uważał, że brazylijskie jiu-jitsu zdominuje większość innych dyscyplin. Jego syn, Royce, zdobył kilka pierwszych tytułów UFC, a teraz UFC jest zdominowane przez brazylijskie jiu-jitsu.
Dlaczego utykamy z klientami w terapii
Co to wszystko ma wspólnego z psychoterapią?
Psychoterapia jest w czasach sprzed UFC.
W czasach przed UFC przeciętna osoba wybierała siłownię, ponieważ była najbliżej jej domu, lub jej znajomi tam chodzili, albo była przystępna cenowo. Nie wybierali jednak tej aktywności, ponieważ udowodniła, że jest najlepsza na ringu. Ponieważ nie mogli. Ponieważ nikt wcześniej nie stawiał tych dyscyplin przeciwko sobie w tak publiczny sposób. Po prostu nie mieli tych informacji.
To samo dotyczy większości programów studiów.
Zostaliśmy pracownikiem socjalnym, ponieważ nasza ciotka była pracownikiem socjalnym i powiedziała, że mają świetne świadczenia emerytalne. Uczęszczamy do Uniwersytetu ABC, ponieważ jest w naszym mieście i chodziliśmy na mecze drużyny uniwersyteckiej odkąd byliśmy dziećmi. Uczęszczamy do lokalnego liceum, ponieważ mamy obniżone czesne i oferują zajęcia wieczorowe, co pasuje do naszego harmonogramu.
Czego nie robimy, to nie wybieramy na podstawie tego, który z nich uczyni nas najlepszym terapeutą. Ponieważ nie możemy. Ponieważ szkoły nie śledzą, czy są skuteczne i z pewnością nie publikują tych danych.
Dlatego niektórzy z nas utykają w terapii z klientami. Chodziliśmy do szkoły, która była „akredytowana”, ale nigdy nie stanęła na macie. Więc myśleliśmy, że nauczyliśmy się umiejętności, ale tak nie było.
W czasach przed UFC dyscypliny mogły tłumaczyć słabości w swoim podejściu. Na przykład karate zakłada, że stoisz. Ale co, jeśli zostaniesz sprowadzony na ziemię? Niektórzy nauczyciele karate odpowiadali: „Cóż, jeśli jesteś wystarczająco dobry w karate, nie zostaniesz sprowadzony na ziemię. Poza tym walka na ziemi jest w każdym razie niehonorowa”. Ale po UFC te wymówki zniknęły. Kiedy już znajdziesz się na ringu, jeśli chcesz przetrwać, musisz nauczyć się walczyć na ziemi; w przeciwnym razie szybko zostaniesz przygwożdżony i będziesz musiał się poddać.
To samo dotyczy większości modeli terapii.
Większość modeli wyjaśnia słabości w swoim podejściu. Na przykład, typowe szkolenie EMDR zakłada, że klient jest zmotywowany i gotowy na EMDR. Ale co, jeśli masz klienta, który jest ambiwalentny w stosunku do zmiany? W rzeczywistości badania pokazują, że większość klientów jest ambiwalentna w stosunku do zmiany2. Trener EMDR może odpowiedzieć: „Cóż, jeśli stworzysz wystarczająco dużo bezpieczeństwa, twoi klienci będą zmotywowani. Poza tym, w każdym przypadku uczymy zasobów”.
Ale te wymówki nie pomagają w poniedziałkowy poranek, kiedy pracujesz z klientem. Kiedy już jesteś na sesji, potrzebujesz umiejętności motywacyjnych, aby pracować z ambiwalencją. W przeciwnym razie problem klienta będzie cię po prostu uderzał w twarz, aż będziesz chciał się poddać.
Dlatego niektórzy z nas utykają z klientami w terapii. Używamy modelu, który jest „złotym standardem”, ale ma poważną lukę, która jest jakoś tłumaczona. Zatem myśleliśmy, że jesteśmy przygotowani, a nie byliśmy.
Jak możemy to wykorzystać, aby wyjść z utknięcia w terapii?
I to jest mój szalony pomysł. Utknęliśmy z klientami w terapii, ponieważ nie mamy umiejętności, których potrzebujemy.
Dlaczego potrzebujemy UFC terapii
Gdybyśmy mieli UFC terapii, moglibyśmy łatwo dostrzec, że niektóre szkoły są McDojos świata terapii, produkującymi „czarne pasy”, podczas gdy nigdy tak naprawdę nie uczą studentów umiejętności niezbędnych do wykonywania ich pracy. Gdybyśmy mieli taką jasność, łatwo zidentyfikowalibyśmy luki w naszych własnych modelach, zamiast obwiniać siebie, gdy utknęliśmy z klientami w terapii.
Oczywiście, nie możemy po prostu transmitować wszystkich naszych sesji. Ale są trzy rzeczy, które moglibyśmy zrobić, aby uzyskać korzyści z UFC.
- Szkoły psychoterapii mogą śledzić i publikować swoje wyniki. Jeśli pójdziesz do kliniki leczenia niepłodności, powiedzą ci, jaki procent kobiet, które przychodzą do ich klinik, zachodzą w ciążę.
- Szkoły psychoterapii mogłyby zrobić to samo. Mogłyby śledzić wyniki studentów i publikować swoje dane. Mogłyby po prostu powiedzieć: „Studenci podczas pierwszych lat nauki pomagają 50% klientów, a w trzecim roku pomagają 75% klientów. Więc w trakcie twojej nauki u nas możesz spodziewać się aż takiej poprawy”.
- Moglibyśmy szkolić klinicystów tak, jak szkolimy profesjonalnych sportowców. Profesjonalni sportowcy robią trzy ważne rzeczy, których nie robią amatorzy. Profesjonaliści znają swoje statystyki, oglądają nagrania i współpracują z trenerem.
- Terapeuci mogą robić wszystkie te rzeczy. W rzeczywistości mamy poparte badaniami procesy dla każdego z nich. Naukowcy nazywają znajomość swoich statystyk rutynowym monitorowaniem wyników, oglądanie nagrań kodowaniem procesów, a współpracę z trenerem celową praktyką.
- Jeśli zawodowi sportowcy to robią, to dlaczego my tego nie robimy? W końcu jesteśmy profesjonalnymi terapeutami.
- Moglibyśmy mieć więcej konkursów terapeutycznych. Na przykład Sentio organizuje coroczny konkurs terapeutyczny o nazwie „Therapist Throwdown”, w którym nowi terapeuci rywalizują o nagrody w konkursach terapeutycznych.
- Zasadniczo osoby uczestniczące w konkursie zapisują się i otrzymują nagranie z aktorem udającym klienta. Stażysta ogląda to i nagrywa siebie improwizującego odpowiedź. Odpowiedzi są następnie oceniane przez panel ekspertów psychoterapeutów. Najlepsi finaliści są zapraszani do finałowego konkursu, a zwycięzcy wygrywają nagrodę pieniężną.
- To w zasadzie terapeutyczna wersja konkursu slam dunk3.
- Co by było, gdyby „Therapist Throwdown” stał się bardziej popularny? Co by było, gdyby nagrody stały się bardziej znane? To byłoby dobre. Wyobraź sobie, że możesz zajrzeć na stronę internetową szkoły lub trenera i zobaczyć: „Trenowałem/uczyłem ostatnich pięciu zwycięzców „Therapist Throwdown”. Byłoby to ogromne potwierdzenie umiejętności tego superwizora.
Sposób, w jaki teraz jesteśmy szkoleni, rzuca nas na arenę nieprzygotowanych. Naprawmy to.
To ważne, ponieważ kiedy nie otrzymujemy dobrego treningu, w zasadzie jesteśmy rzucani na arenę nieprzygotowani. A chcemy dobrego treningu. Rozpaczliwie go potrzebujemy. Udajemy się na programy certyfikacyjne, zdobywamy specjalizacje i przychodzimy na studia doktoranckie, mając nadzieję, że będziemy lepsi w tym, co robimy. I rzecz w tym, że myślę, że na to zasługujemy.
Zamiast obawiać się klienta z depresją lub klienta z traumą, myślę, że terapeuci powinni być tak wykwalifikowani, żebyśmy mieli pewność siebie, aby wejść na sesję, wyraźnie zobaczyć zmagania klienta i móc powiedzieć: „Hej, widzę walkę, z którą się zmagasz. Jestem w twoim narożniku i znam dokładne podejście, aby to znokautować”.
To jest rodzaj treningu, o który jestem gotowy walczyć.
1 To jest pewne uproszczenie. Brazylijskie ju-jitsu (BBJ) jest głównie dyscypliną grapplingu (pomyśl o zapasach), więc zawodnicy często uzupełniają swoje umiejętności czymś innym, na przykład uderzaniem (boksem). Więc BJJ nie jest w żadnym wypadku idealne ani kompletne. Mimo to, ogólnie rzecz biorąc, większość współczesnych zawodników UFC posiada bazę BJJ, ponieważ jest ona po prostu tak przydatna.
2 Jakiś czas temu moja znajoma wciąż utykała w kontakcie z klientką po doświadczeniu traumy. Ciągle próbowała stosować z nią EMDR, ale za każdym razem, gdy próbowała, klientka miała jakąś wymówkę lub coś innego, o czym chciała powiedzieć terapeucie. Ponieważ klientka ciągle zadawała nowe pytania, nigdy nie udało im się zrobić EMDR.
Więc przedstawiła sprawę swojemu superwizorowi EMDR, który zachęcił ją do wybrania innych celów dla EMDR.
Nie sądzę, żeby to był problem. Widzisz, wiemy, że jest pięć etapów zmiany:
- Prekontemplacja – klient nie zdaje sobie sprawy, że ma problem.
- Kontemplacja – klient zdaje sobie sprawę, że ma problem i myśli o zmianie.
- Przygotowanie – klient przygotowuje się do podjęcia działania.
- Działanie – klient podejmuje działania w celu zmiany.
- Utrzymanie – klient pracuje nad sposobami utrzymania zmiany.
Myślę, że zarówno moja znajoma, jak i jej superwizor zachowywali się tak, jakby klientka była na etapie działania, ale klientka prawdopodobnie była na etapie kontemplacji zmiany. Nie potrzebowała więcej EMDR ani lepszych celów. Musiała przetworzyć, czy w ogóle chciała dokonać zmiany, czego zmiana będzie od niej wymagać, z czego będzie musiała zrezygnować, jeśli się zmieni, lub jeszcze jakiegoś innego rodzaju pracy motywacyjnej.
3 Slam Dunk Contest – konkurs wsadów w NBA odbywający się w czasie NBA All-Star Weekend, w sobotę przed Meczem Gwiazd NBA. Uczestnicy starają się wykonać jak najlepszy wsad do kosza, a pięciu sędziów ocenia to w skali od 0 do 10.
Jordan Harris, Ph.D., LMFT-S, LPC-S, uzyskał tytuł doktora filozofii w zakresie terapii małżeńskiej i rodzinnej na University of Louisiana Monroe. Jest licencjonowanym doradcą zawodowym i licencjonowanym terapeutą małżeńskim i rodzinnym w stanie Arkansas, USA. W swojej pracy klinicznej lubi pracować z parami. Prowadzi również bloga na temat celowej praktyki dla terapeutów i doradców na Jordanthecounselor.com.
Dziękujemy Gosi Pogorzelskiej za przetłumaczenie artykułu, a Jordanowi Harris za udostępnienie go polskojęzycznym osobom.